Domowa edukacja – jak powinna wyglądać?

Jak się okazuje, kluczem do sukcesu jest prowadzenie zajęć podobnych do tych, do których dziecko jest przyzwyczajone na co dzień. Nie możemy zakłócać rutyny malucha, którą do tej pory znał.
Musimy pamiętać, aby czas spędzony w domu nie był czasem przed telewizorem, czy tabletem z puszczoną bajką. Maluch dalej powinien sprzątać swoje zabawki, codziennie sam się ubierać, a także rozwijać swoje umiejętności i zainteresowania.

Jak spędzić czas z dzieckiem w domu?

Pamiętajmy, że nie musimy animować całego czasu dziecka – na co dzień też tego nie robimy. Dajmy mu przestrzeń do własnych działań – pytajmy, co ma ochotę zrobić. Malowanie, układanie wieży z klocków, czy ustawianie maskotek według wielkości, czy koloru to zajęcia, w które nie musimy się angażować. Musimy natomiast dać odczuć dziecku, że cały czas jesteśmy przy nim i nawet jeśli samodzielnie maluje, zainteresujmy się tym, co przedstawia rysunek czy jakich kolorów chce używać. To jest też doskonały moment na edukację dziecka poprzez najprostsze gry i zabawy, które doskonale znamy z naszych dziecięcych lat. „1,2,3 Baba Jaga patrzy” poćwiczy motorykę malucha, gra z piłką w „Kolory” pozwoli nauczyć dziecko kolejnych nazw barw (można wzbogacić grę nie tylko o kolory, ale także np. zwierzątka), a lepienie z masy solnej rozwinie zdolności plastyczne i pozwoli usprawnić pracę małych rączek

 do góry