Kiedyś chciałem, aby przyszli do mnie koledzy i koleżanki z mojej grupy „Biedronki”. I stało się … Pewnego dopołudnia pani Basia zabrała nas na wycieczkę do lasu i okazało się, że przechodziliśmy obok mojego domu.

Na posesji był mój tato i babcia więc weszliśmy i działo się... zabawie nie było końca.

Galeria
 do góry